Wczoraj miałam zajęcia taneczne. A więc jak to się zaczęło... Gdy miałam 6 lat moja koleżanka zapisała się do szkoły tańca. Byłyśmy wtedy najlepszymi przyjaciółkami. Lubiłyśmy się najbardziej z całego przedszkola ♥ W końcu ona też namówiła mnie na te tańce. Ona po roku zrezygnowała ale ja tańczyłam dalej. Na początku taniec towarzyszki, dyskotekowy aż doszło do d4f. D4f to w skrócie "Dance for fans". Na d4f chodziłam rok. Po roku tańczyłam jeszcze miesiąc i zrezygnowałam. Sama nie pamiętam dlaczego. Bardzo tego żałuję, ponieważ moja grupa przez ten czas : była na mistrzostwach Polski, na mistrzostwach w paru innych krajach i na turniejach. Nie długo wybiera się na mistrzostwa Słowacji. Bardzo tego żałowałam i uznałam, że muszę się zapisać. Oczywiście tak jak byłam w grupie zaawansowanej tak jestem początkującej, ale ważne że tańcze ♥ Kocham to ! Tak jak mówiłam wczoraj były moje pierwsze zajęcia...
Na początku wchodzę... What the ?? :> Większość to 6,7 latki! I nagle widzę przyjaciółkę z obozu tanecznego który odbył się rok wcześniej ! :D Byłam przeszczęśliwa... Mamy strasznie fajny układ do Nicki Minaj-Starships. Dopiero teraz zrozumiałam jak za tym tęskniłam ^^
mimo, że lubię tańczyć nie lubię zajęć tanecznych.
OdpowiedzUsuńhttp://sparkle-of-butterflies.blogspot.com